Cześć wszystkim !!! To już 100 post na tym blogu. Niezmiernie się cieszę z tego powodu. Niestety nie miałam zbytnio czasu na przygotowanie czegoś specjalnego postaram się coś wymyśleć na 200 post. Chciałabym Wam bardzo podziękować za to że czytacie moje "wypociny" i za komentarze które bardzo motywują do dalszego działania. Bez nich napewno nie było by mnie tutaj :)
Tak jak wczoraj pisałam zamówiłam przez internet akcesoria plastyczne w sklepie szał dla plastyków, który bardzo polecam. Przesyłki są starannie zapakowane i szybko dostarczane (dotychczas się na nich nie zawiodłam). Zapłaciłam prawie 130 zł za:
Tak jak wczoraj pisałam zamówiłam przez internet akcesoria plastyczne w sklepie szał dla plastyków, który bardzo polecam. Przesyłki są starannie zapakowane i szybko dostarczane (dotychczas się na nich nie zawiodłam). Zapłaciłam prawie 130 zł za:
33 pastele w kredce Cretacolor Fine Art Pastel. Już mam całą kolorystykę przyznam że jestem z tego zadowolona bo od roku marzyłam o takiej liczbie kredek. Teraz z pewnością nie będę miała problemu z dobieraniem kolorów.
8 pasteli w kredce Koh-I-Noor Gioconda. Trochę jestem rozczarowana faktem, że są tylko 3 czerwone pastele, a inne kolory mają ponad 6 odcieni.
Gumkę chlebową Farbell Castel, którą szczerze polecam jest miększa od Koh-I-Noor i zdecydowanie lepiej się nią rozjaśnia.
Ołówki 6B i 4B Koh-I-Noor Progresso są świetne szkoda tylko, że nie mają nieparzystych miękkości bo nie musiałabym kupować innych ołówków ale i tak nie zamienię je na inne.
A oto cała kolorystyka kredek Cretacolor wygląda nieźle niestety nie miałam zbytnio czasu na ułożenie dosłownie wszystkich kredek kolorystycznie .
Pozdrawiam i jestem mile zaskoczona Waszą aktywnością pod ostatnim postem, bardzo dziękuję uwielbiam Was za to ;)
PS. Jaki wynik jutro obstawiacie ja 1:0 dla Polski